Zapraszam na kolejną niezwykłą podróż, podczas której odwiedzimy słynnego uzdrowiciela sufi Adela el Atar oraz Polską Misję Archeologiczną z prof. Andrzejem Niwińskim 14 - 21 lutego 2019 w Luksorze (Egipt).  Kameralna grupa max 12 osób. Wyjazd dla osób zafascynowanych i zauroczonych Starożytnym Egiptem! Niezwykłe miejsca mocy i uzdrawiające metody Adela sięgające czasów starożytnych!

Wyprawa do mistycznego Luksoru

uzdrowiciel sufi Adel el Atar

archeolog prof. Andrzej Niwiński z UW i jego Misja Skalna

zwiedzanie Starożytnych Świątyń

NTV Janusza Zagórskiego - wywiad z Adelem, TUTAJ

Zdjęcia z uzdrowicielem Adelem, TUTAJ

Zdjęcia z wypraw do Luksoru: TUTAJ, TUTAJ

Zdjęcia z odwiedzin Polskiej Misji Skalnej: TUTAJ

Zapraszam na kolejną wyjątkową podróż, podczas której odwiedzimy Polską Misję Archeologiczną pod kierunkiem prof. Andrzeja Niwińskiego. Specjalnie dla naszej grupy Profesor poprowadzi wykład oraz osobiście pokaże nam miejsce pracy a wieczorem przy kolacji... nastąpi ciąg dalszy jego pełnych pasji i barwnych opowieści. To będzie jedyna i unikalna szansa pobytu na zamkniętym terenie misji archeologicznej (do której żaden turysta nie ma prawa wstępu), ponieważ  nasza grupa ma zapewnioną zgodę ze strony władz egipskich.

Bardzo ciekawy i urozmaicony program naszej grupy zwiedzania obejmuje świątynie, do których nie docierają polscy turyści. Pojedziemy bowiem do Abydos ze słynnym helikopterem i nadal widocznym na filarze świątyni wykutym Kwiatem Życia oraz do świątyni Hathor w Dandarze.

Program:

• 1 dzień: przelot czarterem z Warszawy do Hurghady, zameldowanie w 4* hotelu (all Inclusive)
• 2 dzień: świątynia Hathor w Dandarze, przyjazd do Luksoru, zameldowanie w 4* hotelu nad Nilem, świątynia Luksor, wykład i kolacja z archeologiem prof. Andrzejem Niwińskim
• 3 dzień: zwiedzanie Polskiej Misji Skalnej, świątynia królowej Hatszepsut (jedyna kobieta-faraon), Kolosy Memnona
• 4 dzień: świątynie na Nilu: Horusa w Edfu oraz Sobka i Horusa w Kom Ombo, wieczorne zwiedzanie Luksoru dorożkami  konnymi
• 5 dzień: świątynia Amona w Karnaku, rejs łodzią po Nilu na plantację bananów, wizyta u uzdrowiciela Adela (wykład i indywidualne sesje)
• 6 dzień: całodzienna wycieczka do świątyni Setiego i Ramzesa w Abydos, wieczorem wizyta u uzdrowiciela Adela (indywidualne sesje)
• 7 dzień: świątynia Medinet Habu,  Dolina Królów, muzeum Howarda Cartera (odkrywcy słynnego grobowca Tutanchamona), przejazd do Hurghady i zameldowanie w 4* hotelu (all Inclusive)
• 8 dzień: wylot czarterem z Hurghady do Warszawy

Polska Misja Archeologiczna (tzw. Misja Skalna) - to bez wątpienia jedno z najbardziej niezwykłych przedsięwzięć w całej historii egiptologii.  Twórcą i kierownikiem Misji Skalnej jest od 20 lat prof. dr hab. Andrzej Niwiński (z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego). Misja kierowana przez Pana Profesora działa w niezwykle trudnych warunkach terenowych i klimatycznych góry  Gebel Ragab w Deir el-Bahari w Egipcie. Szczyt Gebel Ragab nachylony jest pod kątem 45 stopni w kierunku przepaści, a od początku działalności misji do jeszcze 2015 r. cały jego teren zasypany był ogromnymi, często kilkuset tonowymi głazami i rumoszem wapiennym o łącznej wadze kilku tysięcy ton. W każdym sezonie Misja Skalna rozbijała te głazy na mniejsze kawałki za pomocą młotów i kilofów.

W przełomowym 2009 r. Misja Skalna podjęła decyzję o usunięciu z Gebel Ragab wszystkich luźnych kamieni i pozostałości po rozbitych głazach, które zostały w poprzednich latach ułożone w potężne stosy i z daleka przypominały mury jakby średniowiecznych fortec. Kilka tysięcy ton potężnych „fortyfikacji” do rozbioru i przetransportowania na dół. Wszyscy mówili, że to niemożliwe.  Jedna z największych egipskich firm budowlanych: Arab Contractors oszacowała koszt tego przedsięwzięcia na co najmniej milion dolarów! Oczywiście na początek, bo nawet najlepsi egipscy specjaliści od rozbijania skał nie wiedzieli, jak poradzić sobie z problemem ich transportu w taki sposób, by nie zniszczyć leżących na dole świątyń Hatszepsut i Totmesa III. Misja Skalna zrezygnowała z ich drogiej i niepewnej oferty, nawiązując w zamian współpracę... z polskimi inżynierami. I to był strzał w dziesiątkę!

Misja Skalna przywiozła do Egiptu w 2013 r. w kontenerze iście rewolucyjną instalację techniczną, zaprojektowaną i wyprodukowaną przez polską firmę i nigdy wcześniej nie stosowaną na żadnych wykopaliskach archeologicznych. Był to rodzaj gigantycznego zsypu budowlanego o wadze ponad sześciu ton (każdy „kubeł” ważył ok. 150 kg) i stalowe rynny o wadze ok. 40 kg każda, które zamocowano za pomocą 25 najlepszych kotew i stalowych lin do pionowej ściany Gebel Ragab. Dzięki tej kolosalnej rynnie bezpiecznie zrzucono wszystkie kamienie do specjalnej zagrody na terenie świątyni Totmesa III, skąd wywożono je taczkami do drugiej części zsypu, a stamtąd już wprost na ciężarówki. W efekcie bezprecedensowych działań technicznych leżące u podnóża Gebel Ragab starożytne świątynie królowej Hatszepsut i Totmesa III zostały całkowicie zabezpieczone przed zagrożeniem z góry.

Misja Skalna przeszła do annałów egiptologii, wypracowując własną, niepowtarzalną technikę eksploracji i zabezpieczenia stanowiska archeologicznego, która stała się jej znakiem rozpoznawczym na całym świecie i powodem do dumy. Tym bardziej, że wielu obserwatorów uważało jej pomysły za niemożliwe do realizacji z powodu ogromnych trudności technicznych. A jednak!... Działania zastosowane na Gebel Ragab od wielu lat są tematami wykładów na egipskich uniwersytetach i wzbudzają podziw środowiska naukowego. W najnowszej książce poświęconej poszukiwaniu nieodkrytych grobowców w Egipcie jej autor, dr Christopher Naunton – prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Egiptologów nazwał Misję Skalną „jednym z najbardziej niezwykłych projektów w historii egiptologii”.

Więcej informacji o działaniach Polskiej Misji Skalnej: kliknij TUTAJ

Pojawiła się też opcja odwiedzenia drugiej polskiej misji archeologicznej dodatkowo poza naszym program. Kilka dni temu dowiedziałam się od Polskiej Misji Skalnej (którą odwiedzimy w Luksorze) o innej polskiej misji archeologicznej Gebelein z Uniwersytetu Warszawskiego pracującej 40 km na południe od Luksoru. Okazało się, że tak samo jak Misja Skalna mają zbiórkę społecznościową pod hasłem “Ratowanie egipskiej świątyni”, bo tak jak już wiesz współczesny polski archeolog sam musi szukać środków czyli darczyńców. Wsparłam ich darowizną (500 zł) i nawiązałam kontakt z kierownikiem z zapytaniem czy moglibyśmy go odwiedzić podczas naszego pobytu (oni jadą 10-go lutego) i oczywiście jesteśmy zaproszeni, tylko on musi najpierw poprosić o zgodę władze egipskie, ponieważ ten teren jest zamknięty dla turystów. 

Wyjazd na teren misji Gebelein wiąże się z dodatkowym wynajęciem mikrobusu z kierowcą + zgody na podróżowania poza miasto, co nie było uwzględnione w dotychczasowej cenie. Jedna-dwie osoby mogłyby pojechać prywatnym samochodem, ale w przypadku całej grupy trzeba to oficjalnie zorganizować, w przeciwnym razie bylibyśmy zatrzymani na rogatkach miasta i nie puszczeni  dalej. To będzie dodatkowe 140 zł od osoby.

Do poczytania o misji archeologicznej Gebelein: tutaj.

Cena: 1590 zł + 490 usd. Cena zawiera noclegi w dwu- lub trzyosobowym pokoju ze śniadaniem w formie bufetu w 4* hotelu w Hurghadzie i w Luksorze, obiady i kolacje w Luksorze (napoje płatne dodatkowo), wszystkie przejazdy, sprawdzonego i doświadczonego egipskiego organizatora wszystkich moich wypraw do Egiptu, lokalnego przewodnika mówiącego po polsku, bilety wstępu do zwiedzanych obiektów zgodnie z programem. Razem: k. 3400 zł. W przypadku pokoju jednoosobowego dopłata 140 usd (za 7 noclegów).

Ponadto: samolot k. 1200-1400 zł zł (czarter z Warszawy do Hurghady i z powrotem, nie ma bezpośrednich połączeń z Luksorem), 140 zł za drugą misję archeologiczną (koszt mikrobusa i niezbędnych zezwoleń), 25 usd za wizę kupowaną po przylocie na lotnisku w Hurghadzie, własne wydatki na pamiątki i zwyczajowe napiwki.

UWAGA: Wyjazd zostanie potwierdzony po zebraniu min. 6 osób. Ważne: paszport musi być ważny min. 6 miesięcy od momentu wjazdu do Egiptu (należy przesłać skan paszportu organizatorce).

Terminy płatności:

• 1590 zł płatne w ciągu 7 dni od momentu zgłoszenia się na konto organizatorki
• 490 usd płatne gotówką pierwszego dnia w Egipcie
• samolot płatny bezpośrednio na konto biura podróży do 20 stycznia (organizatorka zrobi rezerwację dla całej grupy i każdy uczestnik indywidualne wpłaca na konto biura podróży)

Ceny nie zawierają:

• wizy egipskiej 25 usd płatnej na lotnisku w Egipcie,
• indywidualnego transferu (lotnisko-hotel, hotel-lotnisko) 25 usd w jedna stronę dla osób przylatujących z Gdańska, Poznania, Wrocławia, Katowic lub z innych krajów,
• zwyczajowych napiwków i innych wydatków osobistych.

ZAPISY: Agnieszka Jurko, email: agnieszka@agnieszkajurko.pl, tel: 501 625 528

Adel el Atar (http://www.adel-el-atara.com) urodził się w rodzinie uzdrowicieli i ma niezwykły wrodzony dar pomagania innym. Pochodzi z południa Egiptu, gdzie do dzisiaj wszelkie problemy zdrowotne leczone są naturalnymi metodami sięgającymi czasów starożytnego Egiptu. Mieszka z rodziną w Luksorze i prowadzi Oils, Herbs and Spices Center for Mind, Body and Soul (Centrum olejków, ziół i przypraw dla Umysłu, Ciała i Duszy). Jest osobą wykształconą, skończył studia z literatury francuskiej w Paryżu i z pedagogiki w Besancon (Francja), obronił doktorat z medytacji w literaturze francuskiej, skończył szereg szkoleń z zakresu pedagogiki i psychologii, od 17 lat uczy francuskiego w szkołach w Egipcie. Od  kilku lat Adel przyjeżdża regularnie do Warszawy, gdzie prowadzi warsztaty o Leczniczej Wiedzy Starożytnego Egiptu oraz udziela indywidualnych sesji uzdrawiających.

Umiejętności Adela: oczyszczanie energetycznie całego ciała, aktywacja i harmonizacja czakr, usuwanie negatywnych podłączeń energetycznych i różnego rodzajów bytów, praca z naturalnymi eterycznymi i duchowymi (spiritual) olejkami oraz ziołami, siła modlitwy. Jest specjalistą od refleksologii głowy i stóp. W swoim centrum posiada szereg mieszanek opartych wyłącznie na naturalnych składnikach (na bazie ziół i olejków) stosowanych na różne dolegliwości: m.in. na problemy z układem oddechowym (astma, zapalenie płuc, oskrzeli i zatok), z układem trawiennym (żołądek, wątroba, trzustka, jelita), z układem moczowym, z system odpornościowym, ze skórą (łuszczyca, egzema, trądzik), artretyzmem, żylakami, hemoroidami, bólami mięśni i innymi.

Adel w swoim centrum w Luksorze prezentuje grupom medytującym przede wszystkim olejki do oczyszczenia i harmonizacji czakr oraz uzdrawiające zioła i maści.  Za każdym razem proponuje też sesje naszym grupom, które zazwyczaj odbywają się późnym wieczorem. Adel jest niezwykłą osobą,  o której barwnie opisała jedna z uczestniczek:

<..Było już dobrze po 21:00, gdy przekroczyliśmy progi sklepu. Mimo późnej pory jego właściciel, Egipcjanin Adel, będący równocześnie kimś w rodzaju bioenergoterapeuty czy szamana, przywitał nas bardzo serdecznie. Poczęstował nas herbatą, jednym ze specjałów sklepu, i przedstawił nam swoje szczególne towary: wonności, olejki, zioła, przyprawy itd. Na jednej z koleżanek zademonstrował też energetyczne działanie jednego ze specyfików. Kiedy niemal wszyscy przywarliśmy do kantoru, by robić zakupy, Adel wskazał na kilka osób, w tym na mnie, że dobrze by było aby mógł nam zrobić zabieg, ponieważ w każdym z nas jest coś z przeszłości, co wymaga oczyszczenia. Zgodziliśmy się. Ciekawe, że przy tym powtórzył kilka razy po cichu, jakby do siebie, że jesteśmy specjalną grupą. Ponieważ następnego dnia wyjeżdżaliśmy z Luksoru o 8-ej rano, było jasne, że zabiegi trzeba będzie zrobić jeszcze tego dnia. Już późną nocą w sklepie została nas wiadoma garstka. Nie bez zaskoczenia stwierdziłam, że nasze grono, to niemal te same osoby, które wraz ze mną były w świątyni bogini Hathor i później w sanktuarium Amenhotepa III. Czułam, że zabiegi terapeutyczne naszego przemiłego gospodarza, to kolejny prezent od losu.  Adel nie żądał od nas pieniędzy, twierdząc, że oni (?) nie przyjmują zapłaty. Jeśli chcemy, możemy dać co łaska, a on przeznaczy to na cele charytatywne. Tak też się stało. Gdy nasz gospodarz robił zabieg dla mnie, otrzymałam „z góry” wgląd w przyczyny, dla których wspomniana wcześniej tajemnicza relacja ma miejsce w moim życiu i jaki będzie jej dalszy przebieg. Adel dał mi też od siebie rady, które mogą okazać się pomocne przy jej transformowaniu..>.  Pełna relacja Beaty: kliknij tutaj

Relacja innej uczestniczki z indywidualnych sesji u Adela:

<Jeśli chodzi o sesje to u mnie to było bardzo głębokie przeżycie na poziomie duchowym, to jakby spotkanie dwóch dusz z tej samej duchowej rodziny. Adel ma ogromną wiedzę i kieruje się czystym i otwartym Sercem i właśnie o to chodzi w dzisiejszych czasach. Jak wykłada to kieruje się czystą bezwarunkową miłością i to się czuje. W sesji prywatnej ze względu na dar jasnowidzenia widzi zablokowane czakry, które utrudniają kreatywne i szczęśliwe życie, a także przeszłe wcielenia. Poprzez jego zabiegi następuje odblokowanie danej czakry i energia zaczyna prawidłowo płynąć, zarazem zmieniając punkt naszego postrzegania, poprzez daną czakrę, a przy tym pięknie tłumaczy w czym jest problem i co powinno się zmienić w swoim życiu, aby czuć się spełnionym. Adel ma wgląd holistyczny w ludzkie ciało, a przy tym czuje się sesje poprzez dusze i głównie o to chodzi w tym chwilowym ludzkim życiu.

Opisałam pokrótce swoje przeżycia, ale były też inne, bo wróciła mi pamięć poprzednich wcieleń co bardzo głęboko przeżyłam, ale to już osobista sprawa. Zresztą tak właśnie działa Egipt, wiele razy tam żyłam, wcześniej przeszliśmy tam z Atlantydy. Zresztą każda dusza ma swoją drogę, najważniejsze to powrót do Źródła w Miłości, Świetle i Jedności. Jeszcze chciałam dodać, że moja córka też była na sesji u Adela i też ma takie zdanie o nim jak ja. No jeszcze dochodzą jego cudowne olejki i perfumy, jak maznę sobie za uchem, to nie ma osoby, która by nie zapytała co tak cudnie pachnie. A maść, którą posmarowałam sobie szyję, gdyż bolało mnie gardło, od razu przeszło. Także jego leczenie holistyczne to rewelacja, przebudzenie i leczenie duchowe i fizyczne. Życzę z całego Serca Tobie i Adelowi, aby się wszystko dobrze ułożyło, niech Bóg i Aniołki Was prowadzą, na pewno skorzysta na tym wiele ludzi. Jesteś kochana, że pomagasz w ten sposób duszyczkom, wykonujesz wspaniałą pracę dla dobra ludzi, Matki Ziemi i całego Wszechświata.  L.N.>